środa, 29 lutego 2012


Do rybek dołącza pierwsza z


poniedziałek, 27 lutego 2012

sobota, 25 lutego 2012


Chciałam zaskoczyć słowem innym niż
HOME
czy
LOVE ...
Ale w dniu, w którym zabrałam się za
"klockowe słowo"
jedyne uczucie jakie mnie ogarniało to uczucie,
którego nie znoszę ...
BEZSILNOŚĆ.


Dla własnej równowagi skupiłam się więc
na uczuciu bez którego nie mogłabym żyć.
Jako ta kochana i ta kochająca.



czwartek, 23 lutego 2012


Ogromnie podobają mi się drewniane klocki
dość często pokazywane na skandynawskich blogach
tworzące napis HOME lub LOVE.
A że ja choć drewno uwielbiam, zwłaszcza stare,
o obróbce jego nie mam bladego pojęcia
postanowiłam klocek zrobić z tego co mam.
Rzecz jasna z tkaniny.
A że nie bardzo wiedziałam czy sobie poradzę
na początek powstał jeden
z literką/znaczkiem



Jak na pierwszy raz całkiem, całkiem ...


sobota, 18 lutego 2012


Świadoma jestem całkowicie faktu, iż
kolory jakie serwuje u siebie na blogu
zupełnie nie są kolorami Świąt Wielkanocnych.




Pozostanę mimo wszystko wierna swojej
pożal się Boże tfórczości
nawet w temacie tychże Świąt.



środa, 15 lutego 2012


U mnie dziś rybki ...

Lubicie rybki ???

Ja bardzo lubię rybki ... jeść .. .
I smażone i wędzone ...

Kiedyś ktoś mi powiedział, że psy nie jadają ryb .
Nie wiem czy to prawda czy nie ale ta teoria u mojego psiura
się nie sprawdza bo mój psiak uwielbia,
podobnie zresztą jak jego pańcia,
wędzoną makrelę.
Pałaszujemy ją zwykle jedną na pół ...



piątek, 10 lutego 2012


Pierwsze w tym roku
Nota bene szare ...


czwartek, 2 lutego 2012



Zainspirowana przez ABily Secretly jej ostatnim postem
stworzyłam broszkę.
Nie na potrzeby wyzwania, którego jest projektantką
w Diabelskim Młynie
ale na potrzeby zrobienia czegoś nowego ... innego ...

Moje wytworki nie powstają w bólu
ale też moja wyobraźnia nie działa na zasadzie,
że ktoś rzuci temat
chwila moment i jest coś ...
O nie ...
Dlatego nie biorę udziału w jakichkolwiek wyzwaniach
bo nadzwyczajniej w świecie
nie podołałabym zadaniu
a już napewno
nie zmieściłabym się w regulaminowym czasie.
Ubolewam nad tym strasznie i z wielką niecierpliwością wręcz
czekam na kolejne wyzwania
np. Art - Piaskownicy
by cieszyć swe oczy cudami, które dziewczyny tworzą.
Dla mnie to niezwykły dar umieć stworzyć coś niepowtarzalnego,
niebywałego na przysłowiowe hasło.
Chylę więc czoła przed tak zdolnymi projektantkami.