
... znaczy się nudno ...
Lale pochłonęły mnie całkowicie,
opanowały mnie całą ...
Uwielbiam patrzeć jak z minuty na minutę,
z godziny na godzinę
wyłania się nowa szmaciana "osóbka" ...
No co tu dużo mówić ...
Wpadłam jak przysłowiowa śliwka w kompot ...
Do każdej, absolutnie każdej,
mam ogromny sentyment ...
Mam nadzieję, że wybaczycie mi
tę monotonię i w dalszym ciągu
będziecie tutaj zaglądać ...
