Tak ... kuchnia wysprzątana ...Przyznam szczerze, że to drugie pomieszczenie
dopiero wysprzątane a przede mną jeszcze
.... ho ho
No ale nie ma co rąk załamywać :)
Skoro wysprzątane z czystym sumieniem
mogła zawisnąć świąteczna dekoracja okienna.
Na choince bombek nie będzie
a że ja bombki bardzo lubię
więc gdzieś zawisnąć musiały.
Padło na okno kuchenne.
Z gałązkami modrzewia tworzą całkiem przyjemną dekorację.
U mnie mróz (-10) i śnieg !!!
A więc zima na całego.
Do szczęścia brakuje tylko odrobiny słońca ...
dopiero wysprzątane a przede mną jeszcze
.... ho ho
No ale nie ma co rąk załamywać :)
Skoro wysprzątane z czystym sumieniemmogła zawisnąć świąteczna dekoracja okienna.
Na choince bombek nie będzie
a że ja bombki bardzo lubię
więc gdzieś zawisnąć musiały.
Padło na okno kuchenne.
Z gałązkami modrzewia tworzą całkiem przyjemną dekorację.
U mnie mróz (-10) i śnieg !!!A więc zima na całego.
Do szczęścia brakuje tylko odrobiny słońca ...
20 komentarzy:
prześlicznie u ciebie...
eh...zazdroszczę...ja dekorować swój domek będę chyba po wigilii:)
nie mam na nic czasu, bo każdą wolną chwilę spędzam przy maszynie!
u nas podobna temp.i dużo śniegu!
pozdrawiam
NO i super.Fajnie okienko wyglada.Najwazniejsze ze jest pomysł i checi.Od razu inaczej sie w kuchni przebywa jak juz takie ładne dekoracje w oknie wisza i cieszą oko.Ale nas zasypało sasiadko::))).Wczoraj wieczorem z kauflandu do Miedzyrzecza jechałam 40 min z choinka na pace::))figurowe jazdy na lodzie.Pozdrawiam i pedze w wir dalszych przygotowan do swiat.
O jaka piękna dekoracja!!! Na prawdę świetny pomysł.
jak ja kocham modrzew on jest taki piekny :)
Jak ciepła świąteczna atmosfera:-)
U mnie do tego jeszcze całkiem daleko.
Póki co dziergam stroiki, aby zdążyć z zamówieniami.
Pomysłowa ta dekoracja z modrzewiem i bombkami.
Cieplutko pozdrawiam.
O joj,zima zagościła w Polsce na dobre :) Jest szansa,że święta będą białe,bo tutaj nie ma na co liczyć :/
Dekoracja okienna prosta,ale przez to urocza,podoba mi się.
Pozdrawiam jak na razie słonecznie.
przeuroczo:)i te wysokosciowe widoki:)podziel sie:)
serdecznie z buziakiem:)Migdalowa
Jak pięknie zimowo i świątecznie u Ciebie Kasandro! W tak udekorowanej kuchni to aż radość piec i gotować :)
Człowiekowi zawsze coś do szczęścia brak...;) U mnie słoneczko przez chwilę przedzierało się przez śniegowe chmury.
Kasandro cudny akcent wprowadziłaś do domu.
Prześliczna dekoracja - taka w Twoim stylu - delikatna i nieprzeładowana :-)
Ślicznie!!
Kasiu - u mnie słońca niestety również nie ma... śniegowe zawieje co jakiś czas nawiedzają nasze niebo...
Zatem nam wszystkim słońca życzę, a Ciebie zapraszam do mnie po małą niespodziankę!!
Uściski!!
Pięknie! Święta do zwierzeń skłaniają, więc przyznam się, że nie dość, że jeszcze nic w domu nie sprzątnęłam, to od ponad dwóch miesięcy sprzątałam na wysokości oczu... Wciąż łapki zajęte miałam zamówieniami, więc dopiero po weekendowym kiermaszu wywrócę dom do góry nogami. Buziaki***
Ślicznie zestawiłaś te surowe gałązki modrzewia z kolorowymi bombkami.Od razu robi się nastrojowo i świątecznie tak,że można w kuchni spędzać całe dni. U mnie również biało i zimno ale wolę taką zimę niż jesienną szarugę.Pozdrawiam cieplutko:)
Ciekawa byłam co wymyślisz z tych modrzewiowych gałązek po które hipkałaś kiedyś w drodze do przedszkola.
I doczekałam się ciekawej i oryginalnej okiennej dekoracji. Od razu krytycznym okiem zerknęłam na moje kuchenne okno. Coś wymyślę. Twoje wygląda pięknie!
Śliczne zestawienie, naturalność modrzewia łagodzi połysk bombek (jak dla mnie, bo generalnie takich nie lubię) Ale razem wyglądają pięknie!
Pozdrawiam z również ośnieżonego i zmrożonego śląska :)
Kasiula jak ładnie ,delikatnie przystroiłaś okno.I piękne zdjęcia.
U mnie śniegowo,mrożno,zimowo..
Pozdrawiam Cię gorąco
Pięknie wyglądają gałązki modrzewia(?), maja taki linearny charakter i świetnie wpisały się w okno, w duecie z bąbkami.
Pozdrawiam
Twoje dekoracje są zawsze bardzo subtelne i wyważone. To właśnie w nich lubię - nie krzyczą :)
Piękne!
Serdeczności :)
Bardzo ciekawe aranżacje. Modrzew jest the best ! Ja bardzo lubię jego delikatne igiełki latem, i te maciupeńkie szyszki jak małe różyczki, w tym roku ich nie zbierałam a szkoda.
Masosolne ozdóbki - uwielbiam :)
Pozdrawiam ciepło.
Prześlij komentarz