Pracownia której nie ma

niedziela, 4 grudnia 2011

Są też w czerwieni ...

Wreszcie wykorzystałam stempelki,
które zalegały w szufladzie już dość długo ...

9 komentarzy:

Jolanna pisze...: Cudne ! Można zawiesić na klamce :))
Bardzo fajny pomysł.
Uściski.; 4 grudnia 2011 09:31
Gwinoic pisze...: Sliczne sa:); 4 grudnia 2011 10:07
Anonimowy pisze...: sliczne,z pieprzem.Iwona; 4 grudnia 2011 11:10
Myszka pisze...: :); 4 grudnia 2011 11:47
Lavendelhaus pisze...: Die sind ja soo schön geworden. Und bestempelt gefallen sie mir auch. Ich habe vor kurzem auch welche genäht.
Bianca; 4 grudnia 2011 12:21
petra bluszcz pisze...: Mmmm, ta czerwona jest śliczniutka!; 4 grudnia 2011 18:36
http://syllovesshabby.blogspot.com pisze...: Hej, sa sliczne a te stempelki na nich dodaja im takiego super vintage stylu:-)) jajku jakie te wszystkie Twoje wytworki sa przepiekne nie moge oczu nacieszyc!!! i tyle!
papap

Syl; 5 grudnia 2011 10:59
w związku z nitką pisze...: Super laski!
Będzie mi bardzo miło, jeśli wpadniesz do mnie na chwilkę po odbiór wyróżnienia. A żeby zabawa była zabawą, nie musisz czuć się zobowiązana do niczego. Tak sobie myślę, bo wiem, jak cenny jest czas każdej z Nas :) Pozdrawiam najserdeczniej :); 5 grudnia 2011 16:15
Anitasienudzi2 pisze...: te laseczki są cudne !genialny pomysł; 17 grudnia 2011 14:41

Prześlij komentarz

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)