środa, 31 sierpnia 2011


dziś u mnie ...




niedziela, 28 sierpnia 2011

piątek, 26 sierpnia 2011


Mój syn wrócił !!!
Zadowolony, opalony,
zmęczony nocną podróżą choć
nie chce się do tego przyznać.
I jakiś taki troszkę zmieniony ...
Jakby poważniejszy, doroślejszy ...
A ja ...
ja jestem
że znów go przy sobie mam !!!

czwartek, 25 sierpnia 2011


Zawieszka ala tabliczka ...
Zupełnie prosta, bez jakichkolwiek dodatków...
Myślę,że w tym przypadku
są zupełnie zbędne.



wtorek, 23 sierpnia 2011

To jeden z moich ulubionych okresów
jeśli chodzi o styl ...
Styl ubierania, malowania, czesania ...


To okres, który niewątpliwie ma swój nieodparty urok,
niepowtarzalny, ulotny klimat i nastrój.
Gwiazdy kina i estrady, które pozostały żywe
po dziś dzień.
Charakterystyczne fale na włosach, małe kapelusiki
i oczy pomalowane tak by,wyglądały na smutne.
Przydymione powieki a usta małe i ciemne.
Moda tamtych lat ignorowała zupełnie
kobiecą sylwetkę - stan nisko osadzony,
brak podkreślenia talii czy bioder.
A jednocześnie niezwykle kobiecy.
Tzw. styl chłopczycy ...
Dla mnie BOMBA !!!


Tydzień tuż przed wyjazdem syna okupiłam
ogromnym stresem ... pierwszy raz wypuszczałam dziecię
spod swoich skrzydeł ... nie wiedziałam co będzie i jak będzie ...
Na dworcu polały się łzy a z nimi pewnie cały
ten stres, który dusiłam w sobie od tygodnia.
Wróciłam do domu i ...
poczułam się strasznie zmęczona ...
Ot i cała tajemnica blogowego zniknięcia wyjaśniona.
Powoli wracam mając nadzieję, że
nie zapomniałyście o mnie ...

środa, 10 sierpnia 2011


z lnu w delikatnym kolorze ecru ...


Przyznam szczerze, że w tym roku tych
pięknych owadów
nie widziałam zbyt wiele ...
Czy to efekt marnego bez wątpienia lata ???



poniedziałek, 8 sierpnia 2011


Nowe ...
Inne ...


Ciekawe czy przypadną Wam do gustu ...




niedziela, 7 sierpnia 2011


Powrót zawieszek numerycznych.
Ostrzegałam, że motyw cyferek jest mi bliski
więc o to są ...


PS. Prognozy pogodowe nie sprawdziły się ...
Słoneczko grzeje, że ho ho ...

PS. Bardzo dziękuję za wspaniałe komentarze pod adresem Amelki.
Cieszę się ogromnie, że przypadła Wam do gustu.


piątek, 5 sierpnia 2011



Ma 35 cm wzrostu ...
Rusza rączkami i nóżkami.
Absolutnie urodą nie dorównuje lalom
jakie mam przyjemność oglądać na innych blogach
i do których nieustannie wzdycham,
nie ma ich wdzięku i czaru,
ani kobiecości,
ale ogólnie rzecz biorąc chyba jest fajna ?




czwartek, 4 sierpnia 2011


No właśnie ...
Cóż one takiego mają w sobie, że je tak lubię ???
Wdzięk ???
Czar ???
Ja wiem ...
Wszystko to czego mnie brakuje ...
Ot co ...



środa, 3 sierpnia 2011


Co prawda ponoć tylko na dwa dni
ale żyję nadzieją, że ta prognoza
nie spełni się podobnie jak te,
którymi mnie karmiono przez ostatnie
dwa tygodnie.
Trzymam więc kciuki... trzymajcie Wy też ...


wtorek, 2 sierpnia 2011



Jakoś tak ostatnio u mnie biel z czernią króluje...
No bo i nastrój absolutnie do kolorowych
zaliczyć nie mogę póki co ...
Podobnie jak widok za oknem ...
Więc rozgrzeszona jestem
tak mniemam ...



poniedziałek, 1 sierpnia 2011


Jak widzę tą jesienną szarugę w lipcu
to mi się wszystkiego odechciewa...
Brak słońca, brak energii ...
Do wszystkiego się zmuszam.
Też tak macie ???