piątek, 29 października 2010

♥ SPÓŹNIONE LOSOWANIE I NOWE SERDUCHA ♥

Na początku chciałam gorąco przeprosić za zwłokę.
Losowanie odbyło się w wyznaczonym terminie ale jakoś czasu
ciągle mi brakowało na ogłoszenie wyniku.

Zanim go podam chciałabym Wam dziewczęta podziękować
za to, że podzieliłyście się ze mną swoimi historiami ...
Uśmiałam się do łez ... naprawdę ...
Jesteście wszystkie wspaniałe i nietuzinkowe...

A zatem zwyciężczynią fioletowego candy jest


Ituniu bardzo Cię proszę o adresik na maila :
kasandra76@wp.pl

A teraz czas na nowe serducha ... niestety ...


Maszyny SINGER nie posiadam ...


Posiadam za to równie starego ŁUCZNIKA
który urodą i wdziękiem nie odbiega zupełnie
od tej tak bardzo lubianej przez miłośniczki staroci maszyny.


Dwie wersje kolorystyczne :
brąz z czernią i cała czarna ...

piątek, 22 października 2010

♥ POSTRASZYŁO ... ♥


... u mnie wczoraj zamiecią śnieżną.
Na szczęście na postraszeniu się skończyło.
Jak by na to nie spojrzeć to troszkę za wcześnie ....



Widok pierwszego białego puchu nastroił mnie jednak
nieco na zrobienie pierwszych zawieszek świątecznych ...



W trzech wersjach kolorystycznych ...


A dziś znów polska złota jesień ...
Wyjątkowo piękna tego roku.
I niech z nami zostanie jak najdłużej.

Pozdrawiam

wtorek, 19 października 2010

♥ RETRO GIRL ♥


Nie było mi dane żyć w czasach RETRO ...
Żałuję bardzo ...


Więc gdybym jakimś magicznym sposobem
mogła się przenieść w czasie napewno wybrałabym te lata ...
Choć na chwilę ...
By poczuć ten niepowtarzalny klimat ...


A kobiety ???
W tych czasach moim zdaniem były najbardziej seksowne i kobiece ...

czwartek, 14 października 2010

♥ SZARO - FIOLETOWY KOMPLECIK ♥


... serduch
... z lawendą

ten komplecik Kochane jest dla Was
w ramach


Jeśli ktoś ma ochotę zapraszam ...



Taka tylko moja mała prośba ...

Przyznajcie się, jaką najbardziej szaloną, idiotyczną wręcz
rzecz w życiu popełniliście ...

Taką najbardziej mrożącą krew w żyłach
po której adrenalina skoczyła Wam na maxa,
albo taką, na wspomnienie której wstyd Wam do dziś,
albo tak zabawną, że znajomi do dziś przy każdej okazji się z Was śmieją ...

Absolutnie to nie jest obowiązkowe ani nie jest warunkiem
udziału w candy ale mimo wszystko
odważnych zapraszam do zwierzeń...



Losowanie 24 października

wtorek, 12 października 2010

♥ DOMEK Z KARTONU ♥


Nasza córa wczoraj wieczorem zapragnęła
mieć domek.
Taki z trzema ścianami, dachem, oknami, drzwiami rzecz jasna i ...
dziurą z tyłu co by można było
swobodnie meblować.


Na nic zdały się prośby o czas
by tatuś mógł się w stosowny materiał zaopatrzyć.
Domek mógł być z byle czego byle tylko był.


No w tej sytuacji jedyne co nam przyszło do głowy
i czym dysponowaliśmy to pudło kartonowe.
Recykling totalny ...
Tatuś więc wieczorkiem ciął, kleił słowem cudował,
a mamusia dziś ozdabiała co by taki zupełnie surowy
i bez wyrazu nie był.


Właśnie skończyłam ozdabianie i muszę Wam powiedzieć,
że ja to się chyba cofam w rozwoju
bo mi to wycinanie i klejenie straszną frajdę sprawiło.

Jeja zaczynam się o siebie normalnie bać.


niedziela, 10 października 2010

♥ MOJA OSOBISTA ZAWIESZKA ♥


Jakiś czas temu
z ust mojego ukochanego męża
padło nowe określenie tzw. kury domowej ...



Nie wiem czy sam je wymyślił, czy gdzieś usłyszał ...
Nie ważne !

Tak mi się spodobało, że stworzyłam
swoją własną zawieszkę niczym pieczątkę firmową ...
i Kochane od tej pory to My
nie jesteśmy kury domowe !!!!

Jesteśmy

piątek, 8 października 2010

♥ ZAWIESZKA NA KLAMKĘ ♥


Takie cóś sobie wymyśliłam ...
Do powieszenia na klamkę ...
W salonie, sypialni ... wedle uznania ...



Materiały użyte :

tektura
papier
tkaniny
guzik

Nic nadzwyczajnego a efekt całkiem, całkiem ...



środa, 6 października 2010

♥ SZCZĘŚLIWI CZASU NIE MIERZĄ ♥



... jest takie powiedzenie ...
... lubię je ...

... stąd ten komplecik ...



sobota, 2 października 2010

♥ LUDZIKI Z KASZTANÓW ♥


Zdaje się, że zbyt późno w tym roku
wybrałam się na zbieranie kasztanów ...



Wczoraj nie znalazłam kompletnie nic
a dziś zaledwie sześć ...


Ale to wystarczyło na stworzenie dwóch sympatycznych,
tak mi się zdaje, ludzików ...


piątek, 1 października 2010

♥ DORWAŁAM MATERIAŁ W GROCHY ♥



Co prawda niewiele z niego uszyłam bo choróbsko
paskudne mnie dopadło ...
Ale u mnie to normalka.
Chorują najpierw moje dzieci potem ja ...
Czasami mam wrażenie, że ich zdrowienie to nie działanie
leków tylko przerzucenie bakterii,
wirusów i całego tego paskudztwa na mnie :)))
Działam jak magnes hihi:)))
Ważne, że oni zdrowi bo nie ma chyba nic gorszego jak
chore dziecko ...
Ja przynajmniej nie marudzę ...
No ... może znaczniej mniej :)))



Weekend u mnie zapowiada się szaro, buro, ponuro i mokro ...
Ale Wam życzę słonecznej pogody i wypoczynku

Buziaczki