poniedziałek, 23 maja 2011

♥ KOLEKCJA DMUCHAWIEC ♥


Dmuchawce ...
Pełno ich w chwili obecnej na łąkach i trawnikach ...
Pod wpływem wiatru niezwykle delikatne płatki
wzbijają się wysoko niczym marzenia.
Piękny widok ...


Stały się więc inspiracją przy tworzeniu kolejnych zawieszek.

Kilka dni temu spacerując z psiurem zauważyłam małego
chłopczyka, który też spacerował tyle, że z babcią.
Miał może 2-3 latka.
Stanęłam na chwilkę i przyglądałam się ...
Biegał po łące niezwykle zachwycony, zbierał je
i dmuchał a każdy płateczek wznoszący się w górę
wywoływał uśmiech na jego buźce.
Uśmiechałam się i ja ... tak słodko wyglądał.
Zauważył mnie.
Zerwał jednego dmuchawca, podbiegł i wręczył mi go
nic nie mówiąc tylko się uśmiechając nieco zawstydzony.
Chwyciłam dmuchawca i już go nie było.
Pobiegł zrywać kolejne i dmuchać ...


Wzruszył mnie ...


12 komentarzy:

angel pisze...

Piękne są te dmuchawcowe zawieszki:)

wdomuujagi pisze...

moje ukochane dmuchawce

KaJa pisze...

Piękne i delikatne - jak dmuchawce:)

marzycielka pisze...

Śliczne zawieszki, mój synuś ma trzy latka i tak samo uwielbia dmuchawce, ostatnio przemycił jeden do samochodu i dmuchnął....

ABily pisze...

ale fajna historia z tym malcem, chyba jedynie dzieci robią coś teraz bezinteresownie z potrzeby chwili:)

Anonimowy pisze...

piękne zawieszki :)

Myszka pisze...

Dzieci są niesamowite:)

blue pisze...

Dmuchawce kojarzą mi się mocno z dzieciństwem. Godzinami mogłam dmuchać lekki puch i patrzeć jak umyka gdzieś daleko na wietrze.I wciąż pamiętam jak to cieszyło.
Zawieszki są cudne,a opowieść o chłopcu jak bajka z przesłaniem :)
Pozdrawiam

Anonimowy pisze...

A dla mnie dmuchawce to taka lekkość, delikatność i ulotność chwili, która jest piękna i którą chciałoby się przedłużyć.
Zawieszki są super, a ten maluch. . . Ech. . .

Craftomania pisze...

piękne!

Agnes pisze...

Cudne te dmuchawce :)
Moja córka je uwielbia i nigdy nie przejdzie obojętnie koło nich :)

Miłego dnia :)

jola_zola pisze...

wspaniałą przygodę przeżyłaś... i ja bym się wzruszyła:)
jak to dobrze, że są dzieci... i ż esą takie dobre, beztroskie, naturalne:)