wtorek, 22 maja 2012


Do biedronki przyszedł żuk,
W okieneczko puk-puk-puk.

Panieneczka widzi żuka:
"Czego pan tu u mnie szuka?"

Skoczył żuk jak polny konik,
Z galanterią zdjął melonik

I powiada: "Wstań, biedronko,
Wyjdź, biedronko, przyjdź na słonko.

Wezmę ciebie aż na łączkę
I poproszę o twą rączkę"

Oburzyła się biedronka:
"Niech pan tutaj się nie błąka,
Niech pan zmiata i nie lata,
I zostawi lepiej mnie,
Bo ja jestem piegowata,
A pan - nie!" 


Powiedziała, co wiedziała,
I czym prędzej odleciała,

Poleciała, a wieczorem
Ślub już brała - z muchomorem,

Bo od środka aż po brzegi
Miał wspaniałe, wielkie piegi.

Stąd nauka
Jest dla żuka:
Żuk na żonę żuka szuka.

(Autor: Jan Brzechwa)


* girlanda dostępna w pracowni której nie ma (klik)

10 komentarzy:

k studio handmade pisze...

Super :)))

wdomuujagi pisze...

hi hi hi mój ulubiony wierszyk Brzechwy.
Girlandy śliczne.
ps. ubranko już się robi

mForm pisze...

Piękna:)

Kasia z Różności pisze...

Ale super ujęłaś ten temat! Mega sympatyczna i optymistyczna dekoracja :)

Janka pisze...

Piekna girlanda! I wierszyk takze:)
Pozdrawiam:)

Jolana pisze...

Piekne girlandy, ta czerwona i ta niebieska!! Tez je uwielbiam. Przed rokiem szylam dla corki i dla malego syna, ktory szczegolnie uwielbia w lozeczku ogladac obrazki (ma z samochodzikami i pociagiem no i duuuuzo kropek!) :-) Girlandy to piekne dekoracje nie tylko dla dzieci. Te Twoje sa piekne i kreatywne! Pozdrawiam, Jola

Ruda Galeria pisze...

Zapraszam na Candy organizowane przez Piotrkowskie Koło Gospodyń Miejskich
http://kologospodynmiejskich.wordpress.com/2012/05/24/candy-decoupageowa-niespodzianka/

Snow pisze...

Ach ten Brzechwa..., to były czasy:)) Girlanda do wierszyka jak ulał :)))

zakrecona kurka pisze...

Pomysł z biedronkami jest debeściarski!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dawno nic mnie tak nie powaliło... Super! Pozdrawiam i będę zaglądać.

RosaliaArt pisze...

kotwice skradły moje serce