czwartek, 5 maja 2011

♥ ZAWIESZKI NUMERYCZNE ♥


Powstały już jakiś czas temu i troszkę sobie poleżały.
Nic nowego u mnie bo ja zawsze
muszę się najpierw przekonać do tego co wymyślę
a to troszkę u mnie trwa.
Można by rzec, że nabierają mocy prawnej.
Zawsze się śmieję z mojego męża u którego jest podobnie
i na każdą moją prośbę zrobienia czegoś w domu muszę czekać
a sama jestem identyczna.
Nie uwierzycie ale na wymianę dekla wiklinowego z kosza
na bieliznę czekałam nomen omen dwa lata.
No ... długo ...
Ale się doczekałam.
Sama bym go pewnie wymieniła szybciej no ale na miłość boską
facet też musi mieć jakieś zadania w domu czyż nie ???:-)))


Zawieszki numeryczne dostępne na blogu Amelki
tutaj

oraz w pracowni której nie ma
tutaj

Zapraszam ...

6 komentarzy:

agea pisze...

fajniutkie zawieszki:)

Kasia :) pisze...

Śliczne

Anonimowy pisze...

Nie rozumiem, dlaczego tak uparcie podążasz w złym kierunku. Biadolisz, narzekasz, opisujesz swoją ciężką tragiczną wręcz sytuację - co wcale prawdą nie jest. Nie jedna z blogowiczek zmaga się z problemami ponad swoje siły ale nie gra na ludzkich uczuciach wyłudzając przychylne gesty czy propozycje pomocy.
Aukcje czegoś co jest w ciągłej sprzedaży... hm? Znam dzieweczyny co nie biadolą tylko biorą życie w swoje ręce nie czekając aż ktoś im pomoże,nie wyliczają, że za ciężką swoją pracę czy jak w Twoim przypadku za samo chcenie - powinny miec dom i lepszy samochód. Lepsza radość z tego co się ma niż użalanie się nad tym co mogłoby się mieć, szkoda czasu i energii. I te trywialne podziekowania "Jestes wielka" cóż to Twoje reakcje emocjonalne ale zastanów się jak kreujesz sój wizerunek.Ludzie nie lubia pisać prawdy tylko w ciszy odchodzą.
Pozdrawiam i życzę, żebyś talentu, który posiadasz nie okraszała żalem że jest mniejszy niż innych, żebyś doceniła to co posiadasz a nie żądała od losu tego co Ci się w Twoim mniemaniu należy.
Zaliczona kiedyś przez Ciebie do kategorii "nieposiadających" żadnych bogactw tj domu, rancza, siedliska itp tym samym odporna

KASANDRA pisze...

No to mi się dostało ... niesłusznie uważam ale przecież każdy może mieć swoje zdanie ... przykro mi tylko, że skoro miałaś odwagę tak mnie oczernić nie miałaś odwagi się podpisać ...

KASANDRA pisze...

Nie chcę lepszego domu ani lepszego samochodu chcę by mój ukochany syn pojechał na swój pierwszy wymarzony obóz ... i nie wyłudzam pieniędzy za nic jak zauważyłaś ...przykro mi czytając to wszystko ...

agnesha pisze...

a ja prosze anonima , zeby dal mi wskazowke, mala chociaz , w jakim kierunku powinno sie podazac , jaki kierunek jest dobry ? skoro anonim tyle juz nawytykal to moze zrobi cos dobrego i pokaze jakies swiatelko w tunelu ? cos pozytywnego moze? szkoda zeby tyle gadania anonimie poszlo w proznie,