Pracownia której nie ma

niedziela, 22 września 2013

Z tego co pamiętam tylko raz na blogu

przedstawiałam mojego psiurka,

jak był taki całkiem, całkiem maleńki.

Dziś ma już trzy latka

... i kocham go niemiłosiernie !

8 komentarzy:

katesz pisze...: Piękny, czy to westik? Wydaje mi się, że jeśli to wetie to powinien skorzystać z usługi psiego fryzjera. Dla jego zdrowia, bo w tej sierści jest naprawdę uroczy.; 22 września 2013 21:02
Anonimowy pisze...: No wreszcie ! tyle razy apelowalam o zdjecie psiura ! sliczny jest , Iwona; 23 września 2013 12:28
Weekendowa kuchenka bio pisze...: Milusiński ten Twój piesek.
Nie sposób byłoby mu się oprzeć, wprost do głaskania. Pozdrawiam, Edyta; 23 września 2013 14:00
Meis Ideis pisze...: cuuudniasty :)); 23 września 2013 18:28
Meis Ideis pisze...: cuuudniasty :)); 23 września 2013 18:28
KASANDRA pisze...: Tak Katesz to westie, naturalny, niestrzyżony tylko czesany a i tego strasznie nie lubi. Żeby go uczesać muszę go najpierw znaleźć;-)))

Cieszę się Iwonko, że wreszcie spełniłam Twoją prośbę, sama nie wiem czemu tak długo ...

Edytko uwielbiam się do niego przytulać !!!

Tak Meis Ideis nieskromnie i dumnie powiem cudniasty, ubóstwiam go !!!; 23 września 2013 19:08
Anonimowy pisze...: Psiaki są jak nasze dzieci, są częścią rodziny. Śliczny :); 23 września 2013 23:19
Agnell pisze...: Ależ fantastyczny absolutnie.....
Ja w swoim Guziku tez jestem zakochana; 12 października 2013 22:33

Prześlij komentarz

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)