czwartek, 5 marca 2009

HOJA KERRI



Urzekła mnie swoim kształtem.
I to był jeden z powodów zakupu jej.
Ja kompletnie nie mam ręki do kwiatów nad czym strasznie ubolewam. Nie chodzi o to, że nie dbam o kwiaty zapominam podlewać czy etc. Nie, wręcz przeciwnie staram się a one i tak padają. Próbowałam nawet z nimi rozmawiać najpierw po dobroci a potem to już nawet groźby leciały pod ich adresem. i co? I nic. Jakoś się mnie nie boją.
Dlatego zanim zakupię kwiat staram się coś nie coś o nim wiedzieć. I w przypadku tej hoji informacja iż cytuję " zabicie jej jest praktycznie nie możliwe" całkowicie mnie już przekonała do jej zakupu.
Poza tym usytuowanie mojego mieszkania też niestety nie sprzyja hodowli roślin - po jednej stronie (kuchnia + pokój dzieci) słoneczko jest tylko rano do około godz. 9-10 a po drugiej (salon + sypialnia) słońce praży tak mocno, że niszczy rośliny. W pełni lata mam ciągle zasłonięte żaluzje z tej strony bo upał jaki panuje w mieszkaniu może dosłownie "zabić" więc jest znowu dość ciemno.
Mam jednak swoje "osobiste pogotowie roślinne" w postaci mojej mamy. Ona w przeciwieństwie do mnie ma wspaniałą rękę do kwiatów czego jej strasznie zazdroszczę. Więc jeśli widzę, że roślina u mnie nie domaga biegiem pakuję i zawożę do mamy. Ona jest wstanie podnieść "na nogi" nie jednego mojego umarlaka zielonego.

6 komentarzy:

Elisse pisze...

Kształt rewelacyjny- serduszko jak nic! U mnie roślinki też są bardzo biedne, ale ja o nie faktycznie nie dbam, wiecznie zapominam podlewać, a te bidule dostosowały się do takiej sytuacji i mimo wszystko rosną, aż mi ich naprawdę szkoda...jestem okropna. Smieję się ,że to rośliny "przetrwalnikowe"- róża chińska jest wskaźnikiem- jak już wszystkie liście ma oklapnięte, to wtedy już wiem,że trzeba podlać wszystkie, a jest to pewnie raz na jakieś 3 tygodnie":( Wody dostają tyle co kaktusy, a i tak rosną- normalnie cuda jakieś:)Aż mi wstyd :(

szewczykana pisze...

widziałam też takie cudo u mnie w kwiaciarni, tylko pani nie umiała mi odpowiedzieć czy ono jest ukorzenione czy tylko tak na okoliczność walentynek wetknięte po prostu w ziemie :)

AGUTEK pisze...

Witaj Kasandro :)
Bardzo tu miło u Ciebie. Gratuluję zakupu hoi! Niestety... Jeśli listek został włożony pojedyńczo do doniczki to nie wytworzy kolejnych serduszek :( Ja mam dużą hoję kerri - jak chcesz to mogę u siebie pokazać :)

Ps. Dodaję Cię do ulubionych :)

KASANDRA pisze...

Pewnie, że chcę !!! Umieram z ciekawości.

Szczerze mówiąc nie mam pojęcia jak to cudo zostało włożone ale trudno jedno serducho mi wystarczy

Ps. To dla mnie ogromny zaszczyt i bardzo dziękuję

aagaa pisze...

Fajny kształt faktycznie.Nie widziałam jeszcze takiego kwiatka.Życzę Ci ,żeby rósł i nie zmarniał.Pozdrawiam

Obat Herbal Untuk Mengatasi Ejakulasi Dini pisze...

the article is very petrifying, hopefully it can be useful and an important lesson.

Obat Herbal Pembersih Rahim