piątek, 18 grudnia 2009

♥ POMARAŃCZE I GOŹDZIKI ♥

Zapach pomarańczy i goździków
to kompozycja doskonała.

I chyba najbardziej świąteczny
ze wszystkich zapachów.

Mogłabym godzinami nabijać pomarańcze
goździkami i otulać się tą mieszanką zapachową.


27 komentarzy:

IVONNA pisze...

Piękne aromatyczne dekoracje.
Masz rację zapach pomarańczy i goździków to cudowna świąteczna kompozycja.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie po niespodziankę.

RenaTuśka pisze...

Zgadzam sie z tobą Kasandro nie ma jak zapach pomarańczy z goździkami.
u mnie pomarańcze czakają na wolną chwile, choc pociecha robiła już w przeczkolu. Dowodem jest ała w paluszek:))

Unknown pisze...

Pięknie ozdobiłaś te pomarańcze.
Też się muszę zabrać za tą baaaaardzo przyjemną czynność :)

Magdalena pisze...

Kasandro kochana,
ten piekny zapach dolecial az i do mnie...mmmmmm.
Przytulam
Magdalena/Color Sepia

brydzia pisze...

Ależ się zrobiło zapachowo: anyżkowe aniołki, goździki i pomarańcze - prawdziwa aromaterapia po pełnym pracy tygodniu. Również i mnie te właśnie zapachy kojarzą się z Bożym Narodzeniem.
Serdecznie pozdrawiam w tę piękny zimowy wieczór:)

wdomuujagi pisze...

mam pomarańcze z ubiegłego roku i pachną pięknie, w tym tez trzeba zrobić kilka.
Twoje są śliczne z motywami świątecznymi

barbaratoja pisze...

Też muszę spróbować i nadziać pomarańcze ;-)

RosaliaArt pisze...

mmm, ale pachnia

RosaliaArt pisze...

pachnie :P

aagaa pisze...

Pięknie udekorowałaś pomarańcze!Też uwielbiam mieszankę zapachów pomarańczy i gozdzików!
Pozdrawiam cieplutko

Anonimowy pisze...

tak je ladnie ponakluwalas ze szkoda bedzie je obierac ;)

Linda Dudziak pisze...

bez tego pomarańczowo-goździkowego zapachu nie wyobrażam sobie świąt:)

Renata pisze...

To też moje ulubione świąteczne zapachy :)) i też uwielbiam wkłuwać goździki w pomarańcze.

Pozdrawiam cieplutko

asiorek pisze...

Ślicznie wsio wygląda i podobno daje zapach na 2 tygodnie. Muszę wypróbować. Zgrabne te Twoje pomarańczka:P i goździkowe ozdóbki czadziocha:)))
Pozdrawiam z mroźnej wielkopolski.
Ja już chce wiosny!!!!!! tzn.po świętach, niech one bedą prawdziwei białe.

li. pisze...

Zasiadłam do przeglądania blogów , bo właśnie zabrakło mi goździków.Zapach jest niesamowity.A może zna ktoś perfumy o zbliżonej kompozycji zapachowej?

Dag-eSz pisze...

Ja tylko jedną pomarańczę nadziałam bo czasu innych nadziać nie miałam :/ i przyznam szczerze że pierwszy raz taką ozdobę sobie sprawiłam :) pachnąca i świąteczna - piekne są Twoje - pozdrawiam :)

...ania z jezior.. pisze...

Jak cudnie! Zauroczyłaś mnie swoimi pomarańczkami!! Zapach cynamonu zawsze zniewala moje zmysły :) a w połończeniu z pomarańczą.. umm..
Przytulam ciepło Kasieńko!!

ps. Li - kiedyś w Edinburghu, moja dobra znajoma kupiła perfumy o nazwie Amber - były cudowne - właśnie o takiej nucie zapachowej! Wówczas nie było mnie stać na to aby je kupić :( a później nigdy jakoś nie mogłam ich już zdobyć... ale może gdzieś nadal czekają na nas :)

Monika pisze...

Kasandro, podobną ozdobę widziałam na jakimś bilbordzie, przypraw piernikowych chyba i stwierdziłam, że muszę coś takiego zrobić, a tu patrzę - u Ciebie cała gromadka! I w dodatku taaakie piękne, dużo ładniejsze niż te z reklamy - fantastyczne :)
Pozdrawiam serdecznie i zmykam wbijać goździki w pomarańczki :)):*

elfik pisze...

slicznie Ci wyszlo..masz absolutna racje, nie moge sobie wyobrazic Swiat bez tych zapachow i jeszcze przyprawy piernikowej

Ita pisze...

Pięknie ozdobiłaś goździkami pomarańcze ,takie pachnące naturalne dekoracje podobają mi się najbardziej . Muszę koniecznie zrobić kilka u siebie .
Pozdrawiam cieplutko.

joanna pisze...

Rano biorę się do tworzenia TAKICH pomarańczy :))
Ja też uwielbiam połaczenie tych zapachów :)

Pozdrawiam

Ewa pisze...

Piękne! Ja zresztą też takie planuję ;-)
Pozdrawiam
Ewa

KASANDRA pisze...

Dziewczyny dziękuję bardzo ... polecam gorąco tą iście zapachową "robotę" ...

Edzia pisze...

Dostałam od dzieci takiego goździkowego kwiatka! - naprawde polecam - pachnie cudnie:)

Bobe Majse pisze...

Przepięknie wyszły Ci te wzory, a na wypukłej pomarańczy to nie takie łatwe. Ja po prostu gęsto nawbijałam goździki. Efekt nie ten sam, ale zapach na pewno :) Pozdrawiam, Ola - Bobe Majse

Wichrowe Wzgórza Ostoja pisze...

A JA SOBIE TU WROCILAM I W TYM ROK DO CIEBIE.W ZESZLYM ROKU MIALAM NA STOLE OZDOBY Z POMARANCZY W/G TWOJEGO POMYSLU I W TYM ROKU TEZ ZROBIE.REWELACJA.

Anonimowy pisze...

W "przeczkolu" to chyba zapomnieli o Twojej edukacji! Ha!