Cieszę się przeogromnie dziewczyny że Wam przypadła o gustu. Dziękuję za tyle wspaniałych słów pod adresem Zuzi. Tak, tak Aagaa ma rację imię Zuzia pasuje do niej niesamowicie. W temacie ubranek to ja wiele się muszę niestety jeszcze nauczyć bo ta sukienusia to taka nie sukienusia, ale powiem Wam dziewczyny szczerze, że do tej Zuzi zapalałam tak ogromnym sentymentem i uczuciem jak do żadnej innej mojej pracy ...
Lalunia jest cudna!!! Od 3 dni mam cały czas otwarte okno z Twoim blogiem i ogladam... Obejrzałam i przeczytałam wszystko:-) I zrobiłam juz też swoje pierwsze serducho, ale takie ładne jak twoje to ono nie wyszło... Powiedz, czym wypychasz swoje tworki, że są tak równe? Pozdrawiam gorąco i zapraszam czasami do siebie, Ania
Dotknąć Cię pragnę By woń Twoją poczuć Słuchać by poznać Kolor Twych oczu Zapach Twój wdychać By poznać Twą skórę Chcę Cię całować W ramiona brać czule Chciałabym żyć z Tobą I z Tobą się cieszyć Z Tobą dzielić niebo I z Tobą w nim grzeszyć
28 komentarzy:
Śliczniutka i taka słodziutka.
Boska!Dobre wibracje od niej promnieniują wprost! :)
Sliczna jak wszystko co wychodzi spod twoich "lapek"...a moze lawendowy woreczek zmiescilby sie do jej brzusia;)bylaby "jak ta lala piekna i pachnaca"
Trudno się do niej nie uśmiechnąć :)) Urocza lalunia :)) Pozdrawiam cieplutko
Śliczna lala i jaką ma piękną sukienusię!
A wiesz, ze jak zobaczylam jej zdjecie to sie usmiechnelam? Lalka usmiechu. POzdrawiam
Jak dla mnie to tylko jedno słowo; CUDNA !!!
Ta lalka przypomina mi lalki z dzieciństwa. I sukienusia cudna:)))
No bo jak się do niej nie uśmiechnąć;-)
Miałam w dzieciństwie bardzo podobną lalkę Zuzię!
Pozdrawiam.
Imię Zuzia bardzo do niej pasuje!
Słodka jest bardzo!
Suknia boska!
Pozdrawiam
Nie sposób się do niej nie uśmiechnąć;)
Uśmiechnąć się trzeba, a kieckę ma boską, zresztą cała jest jak z bajki!!:)
Jaka sympatyczna :) MA słodką fryzurkę...taka niewinną i dziewczęcą :)
Ulalala ale Lala . Fajna taka energetycznie usmiechnięta.
pozdrawiam Dorota
ps. a kwiatuszki z poprazedniego posta niezwykle ładne. U mnie służą jako szpileczniki - tez ich trochę popełniłam
jaka słodzia:) śliczniusia:))))
rób takich więcej:PPPP
pozdrawiam i ciepłej nocki życzę
asia
Lalunia faktycznie jest tak urocza, że nie ma siły i trzeba się do niej śmiać :-)))
Prze-uro-cza!!!!
Prosta i fajna :))
Pozdrawiam serdecznie
Kasiu! Lala jest śliczna! Zresztą, wszystko co szyjesz jest fantastyczne :)
Serdecznie pozdrawiam :)
PS. Wyłącz już ten śnieg - ja chcę wiosnę! ;)
Jak tu się nie uśmiechać, gdy ta ślicznotka ma buzię wesolutką i uśmiech od ucha do ucha :)
Cieszę się przeogromnie dziewczyny że Wam przypadła o gustu. Dziękuję za tyle wspaniałych słów pod adresem Zuzi. Tak, tak Aagaa ma rację imię Zuzia pasuje do niej niesamowicie.
W temacie ubranek to ja wiele się muszę niestety jeszcze nauczyć bo ta sukienusia to taka nie sukienusia, ale powiem Wam dziewczyny szczerze, że do tej Zuzi zapalałam tak ogromnym sentymentem i uczuciem jak do żadnej innej mojej pracy ...
Pozdrawiam wczesnym rankiem
Lalunia jest cudna!!!
Od 3 dni mam cały czas otwarte okno z Twoim blogiem i ogladam... Obejrzałam i przeczytałam wszystko:-) I zrobiłam juz też swoje pierwsze serducho, ale takie ładne jak twoje to ono nie wyszło... Powiedz, czym wypychasz swoje tworki, że są tak równe? Pozdrawiam gorąco i zapraszam czasami do siebie,
Ania
Ale masz tu ładnie, tak kolorowe i przytulnie. I lalunie robisz cudne. Że też dopiero dziś tu trafiłam!
lalunia po prostu POZYTYWNA:) I kwiatuszki z poprzedniego postu tez mi się bardzo podobają. Po prostu ŚLICZNE wszystko bardzo.
Zuzia jest śliczna i widać jaka radosna
Zuzka słodziutka!
Zdradź proszę gdzie kupiłaś materiał z którego ma kiecuszkę.
Pozdrawiam cieplutko.
Zuzia - sama słodycz! Ma w sobie taki subtelny urok - myślę, że po prostu dałaś jej dużo z siebie... :*
ściskam serdecznie!
uśmiech sam przychodzi :)
Prześlij komentarz