czwartek, 9 kwietnia 2009

HELP !!!

Od jakiegoś czasu jestem w posiadaniu takiego właśnie serwisu kawowego.
Do niedawna używałam filiżanek białych i postanowiłam to zmienić. Szukałam czegoś w dość mocnej zieleni ponieważ półeczka a w zasadzie wnęka w meblach jest jasna i białe filiżaneczki się nieco w niej gubiły - były mało widoczne.

Znalazłam więc taki serwis i przyznam szczerze, że na początku kiedy go po raz pierwszy zobaczyłam byłam nim oczarowana. Już go widziałam u siebie na półeczce.


To nie był zakup chwili. Zastanawiałam się nad nim dwa miesiące.


Wreszcie kupiłam.

A teraz chodzę jak struta bo nie do końca jestem do niego przekonana. W sumie nie wiem co się stało. Chodzę i myślę, zastanawiam się ... bez sensu.


POMÓŻCIE !!! Sprzedać ? Zostawić ? Co robić ?

Nie sądziłam, że takie coś może tak popsuć mi samopoczucie. Naprawdę. Może dlatego, że nie przepadam za takim niezdecydowaniem u siebie.


To co pomożecie ? Ale tak szczerze !!! Co robić drogie blogomanki ?

16 komentarzy:

violcio11 pisze...

Wydaje mi sie, ze powinnas posluchac sie swojego uczucia, Gdyby to byl TEN serwis bylabys w tej chwili nim zachwycona. Jezeli masz jednak watpliwosci to go oddaj z powrotem. Moge tylk0o pisac o moich doswiadczeniach. Nie ma sensu przekonywac sie na sile. Dodatkowa wskazowka jest fakt, ze zastanawialas sie az dwa misiace. Cos musialo Cie zmuszac do takiego dlugiego myslenia. Moze juz wtedy podswiadomie nie bylas pewna? Powtarzam ja tylko pisze na podstawie swoich doswiadczen, Jezeli kiedykolwiek mialam podobne uczucia jak Ty to pozostaly one do konca i nigdy nie przekonalam sie do danej rzeczy. Pozdrawiam serdecznie i zycze wesolych Swiat

lejdik pisze...

Po 1- myślę, że to komplet herbaciany, (pękaty dzbanek i dość pojemne i szerokie filiżanki) po
2.- bardzo jest ładny, po 3.- gdybyś się go chciała pozbyć to ja bardzo chętnie przygarnę:)))

KASANDRA pisze...

Komplet jest dość stary - pochodzi z około 1920 roku. Są widoczne w środku takie jakby pęknięcia ale wydaje mi się, że to dodaje mu uroku.
No sama nie wiem

Iza Wiśniewska pisze...

O,widzisz,chętny na serwis już się znalazł...dla mnie kolorystyka i wzór są zbyt "zdecydowane". Jak Ci coś w nim nie pasuje a sama nie wiesz co,to właściwie sama sobie udzieliłaś pozwoleństwa aby się z nim rozstac.Pozdrawiam.

Mia pisze...

Ja bardzo przywiązuję sie do rzeczy, które znajdą się w moim posiadaniu. Nie potrafię się z niczym rozstać i jeżeli też tak czujesz, to znaczy, że powinnaś go zostawić. Tym bardziej, że serwis ma już swoja historię: długo myślałas, w końcu kupiłaś, a nawet pojawił się na blogu :) Ale jeżeli masz wątpliwości, to sprzedaj go. Nie ma sensu na siłę przekonywać się do czegoś.

Renata pisze...

Moim zdaniem jest bardzo interesujący.
Możesz jeszcze go schować i zapomnieć o nim. A po jakimś czasie spróbować spojrzeć na nowo... i zatrzymać lub sprzedać.
Ja mam mnóstwo takich przedmiotów, które po jakimś czasie nabierają zupełnie innego znaczenia.
Pozdrawiam

elka pisze...

Mi również się bardzo podoba,ja bym go zostawiła .Ale z drugiej strony mi od razu przypadł do gustu a ty się wachasz ,więc go sprzedaj

alewe pisze...

Szczerze? Nie wiem dlaczego kupiłaś go dopiero po dwóch miesiącach-kwestia finansowa,czy może bardziej tego "niezdecydowania"? U mnie też tak jest,najpierw oczarowanie czymś,pózniej euforia i chęć zdobycia przedmiotu... jeśli euforia i zachwyt nie przechodzą jest okej i zakup na pewno będzie udany.Czasem zdarza mi się,że po dwóch trzech dniach,tygodniach,dochodzę do wniosku,że to jednak nie to... czasem po euforii jest wątpliwość,ale jeśli mija po jakimś czasie od nabycia danej zdobyczy :D ,znaczy,że zakup był udany :D.Idąc dalej swoim tokiem myslenia,jeśli po euforii i zakupie tegoż serwisu,pałętają ci się po głowie wątpliwości i nie czujesz,ze serwis znalazł swoje miejsce,to go po prostu sprzedaj.Kupisz w to miejsce coś innego...suma sumarum i tak nacieszyłaś nim oczy w swoim domku :DDDD
No to tak ode mnie...
Pozdrawiam cieplutko

KASANDRA pisze...

alewe czy zdanie "nie wiem dlaczego kupiłaś go dopiero po dwóch miesiącach" oznacza że Ci się podoba ?
Wiem, wiem że to mnie się ma podobać ale ciekawa jestem

Francuska Sielanka pisze...

wypij w nim pare razy kawkę czy herbatkę i wtedy zobaczysz czy nadal cię drażni czy sprawia przyjemnośc ;)

alewe pisze...

Kasandra...ładny jest,ale on ma się Tobie podobać,bo jeśli chodziłaś koło niego dwa miesiące- z powodu wątpliwości,kupiłaś i masz nadal wątpliwości :) no to ja nie wiem, czy on ci się aż tak podoba ;).
A jeśli dwa miesiące były spowodowane czymś innym, to daj mu trochę pomieszkać u siebie,jak nadal będzie ci w głowie siał wątpliwości to go sprzedaj :))).
Jak widzisz paru chętnych już się znalzało :).

Dag-eSz pisze...

Hmm, jeśli masz mieszane uczucia to go sprzedaj - już widziałam chętną powyżej :)
Wiesz ja tak na początku miałam, że jak mam białe meble to nie będę na nich kłaść białych durnostojek, bo nie będzie ich widać, zanikną - teraz wiem, że moje myślenie było zdeka ograniczone :P bo teraz na białym suficie mam kremowy żyrandol, na białych meblach pełno białych i kremowych rzeczy - i dobrze im tam, oczywiście nie wszystkim się to musi podobać :P
Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt!

Zielicha pisze...

Uważam, że powinnaś go zostawić. Jak dobrze przeczytałam to kupiłaś go w okresie zimowym, bo i takie właśnie barwy ma. Skojarzył Ci się może z Wiosną, dlatego schowaj go sobie to szafy. Jeszcze przyjdzie na niego czas. Można też spróbować go przemalować i nadać mu w niektórych miejscach jaśniejszej barwy.
Pozdrawiam i Wesołych Świąt życzę.

KASANDRA pisze...

Bardzo dziękuję wszystkim za opinię - zdecyduję się jednak na sprzedaż

Jeśli któraś z Was drogie blogomanki jest nim zainteresowana proszę o wpis
- cenę pozostawiam Wam

aagaa pisze...

Kasandro,widzę,ze już zdecydowałaś ale jest naprawdę fajny,ciekawy,nieoklepany.Przemyśl.Bo jak sprzedasz to nie bedzie odwrotu ..Pozdrawiam Cię serdecznie

lejdik pisze...

Ja poproszę o info o cenie kompletu!!Moj mail; szuflada@2ky.pl
Pozdrawiam:)