niedziela, 22 lutego 2009

BAŁWANEK


Śnieg zupełnie nie chciał się lepić ale udało się.
Troszkę się napracowałam ale warto było.
Stoi u mnie na balkonie - na 8 piętrze wieżowca.


NASZ WŁASNY BAŁWANEK. RODZINKA MI SIĘ POWIĘKSZYŁA O PIĄTEGO MIESZKAŃCA.


A teraz idę napić się kawusi. Należy mi się a co ...



2 komentarze:

aagaa pisze...

No niesamowita jesteś..ale ile śniegu miałas na balkonie..albo balkon spory...

KASANDRA pisze...

Balkon jak w wieżowcu - taki sobie, chciałabym większy zdecydowanie. A śniegu faktycznie sporo nasypało.